poniedziałek, 16 lutego 2009

Fiołkowe klimaty..fiołkowo mi ..traalalala..

Fiołkowo.. mi .. ach jak przyjemnie... fiołkowo mi...i tak w fiołkowym zakręceniu postanowiłam przerobić mój noteso-kalendarzyk.. oryginalnie był korporacyjnym kalendarzem w "niby skórkowej" oprawie, a po małych przeróbkach wygląda tak:



I jeszcze w fiołkowym klimacie zrobiłam niedawno dwie podobne karteczki z okazji Srebrnego Wesela - mateczko 25 lat w związku.. czyż to nie piękne.. :-)
Jedna zrobiona na zamówienie, druga z gratulacjami dla mojej cioci.

3 komentarze: