czwartek, 21 października 2010

Pod naszym niebem...na naszej ziemi...

Jeszcze przed remontem zrobilam sobie mini albumik ze zdjęciami z zeszlorocznych wakacji. Pierwszy raz wykorzystalam podkladki pod piwo, których uzbieralao sie już dosć sporo.







no ale oprócz tego to dalej sobie..remontujemy..montujemy.. jemy.. my..

Dziękuję za wszystkie cieple slowa, zarówno napisane jak i wypowiedziane.
Pozdrawiam cieplutko w jesienny wieczór
nat

9 komentarzy:

  1. mega optymistyczny i energetyczny albumik ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietny albumik, taki cieply i optymistyczny wlasnie jak zauwazyla juz Carrantuohill :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jest, bardzo pogodny, uwielbiam takie cacuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I z czterolistną koniczyną zdążymy złapać nasze szczęście :)

    Cudny album

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że się odezwałaś. Remontujcie, remontujcie, a potem będziecie się cieszyc, cieszyć.

    Album bardzo ładny i wymowny tematycznie. Życze spełnienia do końca Waszych wspólnych dni na tej ziemi, na dobre i na złe, w zdrowiu i chorobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. remontu nie zazdroszczę, choć ten dreszczyk emocji przy patrzeniu po raz pierwszy na wymarzony kolor na ścianach, który na żywo wygląda zupełnie inaczej niż w naszych myślach, jest bezcenny hihi, ale remontujcie, remontujcie, to wreszcie będziecie mieli siłę wpaść do nas

    ktk :*

    OdpowiedzUsuń