Ogromnymi krokami zbliża się godzina "0" chyba powoooooli zaczynam sie ciut ciut denerwować, choć ogólnie podchodzimy do tego wszystkiego na ogromnym luzie.
Papierowo prawie wszystko już domknęte organizacyjnie też .. nie moge Wam jeszcze wszystkiego zaprezentować.. ale to co juz ujrzalo swiatlo dzienne mogę pokazać. Zaproszenia juz prezentowalam - w sumie bylo 35 zaproszeń, a do tego zrobilam skromne zawiadomienia:
No to odliczam .. 14... trzymajcie kciuki !!!
Pozdrowaiam cieplutko :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kochana już wiem, że mnie nie będzie rodzinny wyjazd mamy
OdpowiedzUsuńale mam nadzieję, że na łakocie pamiątkowe się załapię
no i na oglądanie zdjęć już PO ;-)
Będzie pięknie:)
OdpowiedzUsuń...no to odliczamy z Tobą :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawaim cieplutko i licze na spotkanie , kiedy juz powrócisz do normalnosci :-)
wyobrażam sobie te emocje...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
@Bewix -Bea Noa i normalność to nie idzie w parze i dlatego ją tak kochamy :)
OdpowiedzUsuńps. ktk
Hehe Noalia przepadłaś po ślubie?
OdpowiedzUsuńNoalka.. przede wszystkim gratuluję :)
OdpowiedzUsuń