czwartek, 9 grudnia 2010

robótkowo nieświątecznie -kwiateczkowo-karteczkowo

Po jesieni zostaly tylko zdjęcia i kilka kasztanów..za oknem bialo, mroźno na blogach widać zbliżajace się Swięta.. to niesamowite, że już grudzień..eh..
Mój M podarowal mi lyżwy.. skorupiaki o takie chcialam :-) teraz jz sie nie boje i próbuję jeździć.. hehe choć daleko mi jeszcze do kroku lyżwiarskiego :-)


A ja robótkowo-niewiątecznie.. archiwalnie-kwiateczkowo-karteczkowo







A i jeszcze się pochwalę a co, bardzo się ciesze bo lada dzień trafi do mnie grafika z Arinką :-) tym razem Arinka w kąpieli - juupijehaaa.. zostalam wylosowana w Candy u ELi.

sobota, 13 listopada 2010

Jesiennie "Za barwna, za szara..."

Wczoraj Moj Marcino zabral mnie na koncert. To byl wymarzony wieczór w towarzystwie Edyty Geppert. Pierwszy raz moglam posluchac jej piosenek na żywo..niesamowite wrażenia, tym bardziej, że każdy tekst mogę odniesć do tego co w kolo. Choćby piosenka "Za Inna" słowa Grażyna Szałkowska, muzyka Seweryn Krajewski i fragmencik przeplatany jesiennymi zdjęciami wykonanymi przez Mojego M.

"Zawsze byłam za inna
Za duża za dziecinna
Za bogata za biedna
Za wesoła za rzewna
Za wysoka za niska
Za daleka za bliska


Ciągle jestem za inna
Za obca za rodzinna
Za cicha i za głośna
Za miła za nieznośna
Za grzeszna i za święta
Za zwykła za od święta


Ciągle jestem za inna
Za niewinna za winna
Za młoda i za stara
Za barwna i za szara
Za wesoła za smutna
Za z New Yorku za z Kutna

Płynie życie mija czas
A ja ciągle nie w sam raz..."



I co by nie bylo, że nic nie robie.. slubnych kart kilka:



i moja ulubiona:



Pozdrawiam jesiennie :-)

czwartek, 21 października 2010

Pod naszym niebem...na naszej ziemi...

Jeszcze przed remontem zrobilam sobie mini albumik ze zdjęciami z zeszlorocznych wakacji. Pierwszy raz wykorzystalam podkladki pod piwo, których uzbieralao sie już dosć sporo.







no ale oprócz tego to dalej sobie..remontujemy..montujemy.. jemy.. my..

Dziękuję za wszystkie cieple slowa, zarówno napisane jak i wypowiedziane.
Pozdrawiam cieplutko w jesienny wieczór
nat

wtorek, 31 sierpnia 2010

Coś się kończy..coś zaczyna..

Sierpień.. i po sierpniu.A ja jeszcze przez sierpień dostawałam prezenciki urodzinowe i tak oto mogę teraz zaprezentować Wam to co dostałam:

Od Betik: Śliczną broszkę i karteczkę

Od Carantouhill: komplecik kamienno fiołkowy

Od Lili cudowne kolczyki

Od Ani z fioletowego poddasza: śliczną bransoletkę z kamyczkami które mają magiczną moc...


Dziękuję dziewczyny, jesteście kochane. Dziękuje Wam, za wszystko :*

Dostałam też poduszkę relaksacyjną.. która teraz przydaje się jak nigdy wcześniej, dziurkacze, okulary sloneczne a za otrzymane pieniążki kupiłam sobie drabinę.

I ostatni najważniejszy prezent, prezent od mojej Mamy. Dotarł do mnie niestety dopiero z końcem sierpnia. Prezent w postaci stempelków, miałam dostać w lipcu, ale że przeciągało się otwarcie sklepiku Lemonade.. zamówiłam je z opóźnieniem.. z takim opóźnieniem, że kiedy je zamawiałam, mojej Mamy nie było już obok. Ciężki czas…

Dziś ostatni dzień sierpnia.. 26 Mama miała by 61 urodziny.. w tym roku nie zrobiłam już dla niej kartki… i długo żadnej innej nie zrobię… Cholernie ciężko…

Wszystko się zmienia i nic już nie będzie jak wcześniej...


Jutro spakuje w kartony mój cały „przydasiowy pierdolnik” przeprowadzka już lada dzień, więc przez czas jakiś nie będę aktywna artystycznie , artystycznie to i może będę, ale scrapbooking zamienię na skrobanie, szlifowanie, tynkowanie, malowanie pokojowe, tapetowanie itp. Ale potem zaproszę Was do mojego pokoiku warsztaciku i znów będę się relaksować i ładować energetycznie bawiąc się w scrapbookowym świecie. Będzie mi tego brakować. Może znajdę choć chwilkę by pokazać rzeczy już zrobione, a jeszcze nie pokazane..jest tego trochę.

A na koniec.. żeby nie było tak smutno .. pokaże coś co sprawiło, ze przeniosłam się w mój szkolny start - 1 września 1987.. tata zrobił mi TYTĘ. Róg obfitoci ze srebrnej tapety w Słoniki Otti – to była najpiękniejsza tyta w całej szkole.( Dla tych którzy nie wiedza – TYTA to róg obfitości/słodkości i nie tylko, który dostaje się na rozpoczęcie edukacji szkolnej) I ja tez postanowiłam zrobić Tytę córeczce znajomych Weroniczce, która to właśnie jutro rozpocznie swój pierwszy dzień w szkolnych murach.


Dziękuję, za ciepłe słowa i Wasze odwiedziny.
Pozdrawiam cieplutko… bo jesień już czuć w powietrzu.

piątek, 13 sierpnia 2010

hej..Ho.. taka ze mnie BABA

"Hej ho żagle staw..ciągnij linę i się baw. Hej Ho smiało steruj statkiem który jest z papieru..heeeeeeeeej!!!"
i tak nuca sobie chłopaki od ALinki na moim wpisie :-)







i jeszcze jeden z tej serii wymiankowej

Wpis do albumu Anity "BABSKIE SPRAWY". Czeka mnie jeszcze sporo zaległych wpisów ze stonkowa..ale to już w nowym domku ..nowej pracowni..







Pewnie tego nie widac ale naczepa jest w 3D


Wpis zrobiony wczoraj, w czerni.. bo taki niestety nadszedł dla mnie czas..

wtorek, 10 sierpnia 2010

Na osłodę smutnych dni...

Na osłodę smutnych dni...


zabawa organizowana przez LEMONADE a zapraszamy również do stempelkowni POLPOMPU po liftingu :-)sklepik LEMONADE

środa, 28 lipca 2010

Kawałek tortu z Barceloną w tle

Bylam w ogromnym szoku, że przy moim urodzinowym stole zasiadlo tyle Twórczych duszyczek. Wszystkim dziekuję za wspaniale życzenia i uczestnictwo w zabawie.
Niestety do podzialu zostal tylko jeden kawalek tortu - reszte zjadla moja rodzinka.

i Tak z 1 dniowym opóźnieniem odbylo się losowanie :-) wszystkie komentarze a bylo ich 102 wydrukowalam pieczolowicie pozakladalam i czekają na "sierotkę"



Sierotka lat 30 wylosowala:


Gratuluję - Kawałek Tortu pojedzie do JAGI


A tu mój wpis do Rossalkowego Albumu "Bo sa takie miejsca..."
A w nim moja kochana Barcelona







Raz jeszcze bardzo dziękuje za odwiedziny i pozostawione komentarze i pozdrawiam wszystkich cieplutko, bo w katowicach zimnoooo straszliwie

sobota, 3 lipca 2010

"Po 30-stce się rozkręce i dopiero Wam pokażę" - Candy urodzinowe

Jak już wspominałam tydzień miałam ciężki, w pracy sporo roboty, w domu odwieczny remont, do tego za oknem upały, autko bez klimy, a nad tym wszystkim nieustanna myśl o zbliżającej się 30-stce.
Zmarszczki??? No bo jak to .. ja będę miała 30 lat? Ja??? Ja przecież tak niedawno miałam 18..
Jak to powiedział mój kolega z pracy „ No i gwarancja Ci się skończy” hehe czyli..że co? Zacznę się sypać?

Dla porównania .. 3 dziesiątki w fotografii


No i tak katowałam się myślami przeróżnymi.. aż przypomniałam sobie o tekście Magdy Czapińskiej, który po kilku przeróbkach.. znakomicie poprawił mi humor

Być kobietą po trzydziestce
Po co mam być wiecznie młoda?
Po trzydziestce być nareszcie...
W tym szaleństwie jest metoda!
Czemu bać się każdej zmarszczki,
Czemu w lustro patrzeć z lękiem?
Po trzydziestce Życie jest
Dopiero piękne.
Ekspansywną być kobietą,
Piąć się w górę, awansować.
Może zacznę pisać powieść,
Grać na harfie lub malować...?
Tyle marzeń do spełnienia,
Tyle lądów do odkrycia...
Niech mi tylko na to wszystko
Starczy Życia!
Być kobietą po trzydziestce:
Niezależną, wolną śmiałą.
Trzeba wreszcie się odważyć
Pójść na całość!
Być nareszcie po trzydziestce.
Na to czekam. O tym marzę.
Po trzydziestce się rozkręcę
I ...dopiero wam pokażę!


Dość gadulenia..czas na tort!!!
Zapraszam na Urodzinowy Candy Cukierkowy Tort.

Przepis na Candy Tort:
Szczypta brokatu, szczypta "kryształków"
Łyżeczka "cekinów" przeróżnych kształtów
Łyżka filcowych łosi
Łyżka akrylowych kropeczek
Szklanka różnokolorowych kwiatuszków materiałowych
pół szklanki wstążeczek różniastych
3 listki brokatowe,
250 g papierów różniastych
150 g kolorowych serwetek
do dekoracji stempelki, zszywki kolorowe i kwiatuchy papierowe
a do tego jeszcze małe "CUŚ"

Wszystko smakowicie połączyć .. satysfakcja gwarantowana






27.07.2010 w moje imieniny odbędzie się losowanie
tortowego kawałka

Zasady znane
-Zostaw komentarz pod postem
-Zamieść informację o Candy-Torcie na swoim blogu.
-Jeśli nie masz bloga, zostaw maila,
a kto wie może urodzinowy kawałek trafi właśnie do Ciebie.

czwartek, 1 lipca 2010

Gdy widze Słodycze to kwiczę :-)

"Gdy widze słodycze to kwiczę, a oczy mi świeca jak znicze"

Słodycze rozdaje Marta-Pejtoon
i jeszcze LILI tez cukiereczkami Kusi i to jaaaaaakimi - mniami mniami :-)

A oto notesik, który zrobiłam już jakiś czas temu na urodziny Vega-Kasi




Papiery kupione u Endiego, jakoż żal mi ich używać bo są dwustronne :-) i ciężko zdecydowac która strona lepsza.